Pomyślałam , pokombinowałam, popróbowałam , poprułam .Ciężko się czasem zdecydować co zrobić , gdy pomysłów ma się tysiąc, a każdy nowszy wydaje się lepszy ale nie na początku tylko oczywiście w połowie robótki.Ale cóż zrobić! Kobieta zmienna jest ;)
Tak czy siak doszłam w końcu do konsensusu sama ze sobą i coś tam w końcu powstało.Zwykła sukieneczka z oczek prawych i lewych bez kombinowanych wzorków.Sama włóczka jest na tyle urozmaicona kolorami ,że wzorki nie są potrzebne :)
Piękna sukienka! I śliczne kolory! :-)
OdpowiedzUsuńNo i bardzo ładna sukienka Ci wyszła! Fajna!
OdpowiedzUsuńRewelacyjna!
OdpowiedzUsuń