Sfilcowała się bez problemu.Ale jednej rada: nie róbcie podwójną nitką dna torebki ,bo się nie filcuje tak mocno jak reszta , i lekko pofalowany dół wyszedł ,ale przyjmijmy,że tak miało być ;)A chodziło o to tylko,żeby spód był sztywniejszy.
200 gram zużyłam włóczki Merynos, torebeczka się dość mocno skurczyła.
Wrzucam kilka fotek:
Do Lilkowy :nie pamiętam dokładnie z ilu oczek robiłam ,bo policzyć się już nie da ;)
Ale na szerokość około 44-46 oczek i tak koło 50-60 rzędów na drutach 5mm, potem jeden rządek na prawej stronie oczek lewych, żeby zaznaczyć dno i około 10 rzędów normalnie ,a potem znów jeden rząd oczek lewych na prawej stronie,sprawia to, że torebka się lekko zagina w tych miejscach i formuje się samoistnie dno, i druga strona również koło50-60 oczek.Wszystko zależy od Ciebie jaką chcesz wysoką torebkę.Boki robię ściegiem francuskim na około 7-8 oczek i wszywam osobno.Rączki też -te robiłam ściegiem dżersejowym(rządek prawych ,rządek lewych)bez oczek brzegowych, dlatego zwinęły się w ładne rulony i nie trzeba ich było nawet zszywać.
Róża ściegiem dżersejowym też na 60 oczek.Dziesięć rzędów normalnie ,a w jedenastym przerabiam po 3 oczka razem ,a w dwunastym zakańczam .Róża zwija się sama.Troszkę chaotyczny ten opis ale mam nadzieję,że pomoże :) Torebeczka wyszła dosyć mała.Włóczka 100% wełna filcuje się najlepiej, choć wyczytałam gdzieś,że z 80-90% też wyjdzie.Nie sprawdzałam więc nie wiem.Pozdrawiam wszystkich i dzięki za milutkie komentarze :)
Niesamowicie urocza :o) Może kiedyś spróbuję też coś ufilcować :o)
OdpowiedzUsuńSuper wyszla, fajnie sie sfilcowala.
OdpowiedzUsuńJest bardzo ładna.
OdpowiedzUsuńniesamowita,bardzo mi się podoba:)
OdpowiedzUsuńSuper ! Kolor śliczny, a ta filcowana ozdoba to strzał w dziesiątkę ;)
OdpowiedzUsuńCoś pięknego!Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńTorebeczka wyszła bardzo ładna,bardzo mi się podoba ta róża :)
OdpowiedzUsuńSuper wyszła, jak wszystko Twoje. Kolorek letni-cudo!
OdpowiedzUsuńPięknie wyszła :)
OdpowiedzUsuńŚliczna torebka, a róża urocza, pozdrawiam hel.
OdpowiedzUsuńTorebeczka śliczności! Podziwiam i zachwycam się :-)
OdpowiedzUsuńŚwietna torebka :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
bomba!! :)
OdpowiedzUsuńCudeńko! I ten ponętny kolorek!
OdpowiedzUsuńJaka słodka
OdpowiedzUsuńwiedziałam, wiedziałam, że będzie cudna, kolejna cudność!
OdpowiedzUsuńWyszła znakomicie jeśli możesz to podaj wymiary przed i po filcowaniu pozdrawiam Ewa
OdpowiedzUsuńSuper ta torebka,nawet nie pomyslałabym że ten spód nie miał taki byc,jak dla mnie jest rewelacyjna:)pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńPiękna, piękna, piękna i jeszcze raz piękna!!!!
OdpowiedzUsuńBardzo ładnie się sfilcowała. Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńSuper wyszło !!
OdpowiedzUsuńsuuuperrr!
OdpowiedzUsuńśliczna torebka. Kolorek super taki radosny i letni
OdpowiedzUsuńEwa teraz torebeczka ma wymiary 28cm szer. i 17 wysokości .Tak na oko stwierdzam,że wcześniej mieć około 35 szerokości i z 25-27 wysokości.Ubyło z rozmiaru tak koło myślę 7-9 cm w zależności jeszcze w którą stronę ;)
OdpowiedzUsuńAle świetna torebka! Korci mnie, żeby coś sfilcowanego zrobić. Na razie przez przypadek sfilcowałam sweterek córki. Jeszcze nie wie, zabije mnie jak zobaczy. Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńOj, Alu - zainspirowałaś mnie ogromnie! Muszę mieć takie torebki! Czy szyjesz do nich podszewkę do środka, czy nie trzeba?
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko!
super wyszła..pozdrawiam
OdpowiedzUsuńTa torebeczka jak i inne Twoje prace powalają mnie na kolana...
OdpowiedzUsuńDziękuję za odwiedziny i miły komentarz :)
jak dla mnie to torebeczka jest cudna :))
OdpowiedzUsuńSuper torebeczka i piękny kolorek
OdpowiedzUsuńśliczna:)
OdpowiedzUsuńBardzo mi się podoba! Już chyba wiem w jaki sposób wykorzystam resztki wełny pozostałej po większych projektach :)).
OdpowiedzUsuńtyle tu pochwał ze ho ho to i ja się podłącze bo torebka fajna :)
OdpowiedzUsuńBomba! Wspaniała!
OdpowiedzUsuńczuję się tu już zadomowiona ,tyle piekności u Ciebie
OdpowiedzUsuńŚliczności :-) Chyba też sobie zrobię filcowaną torebkę , tylko zastanawiam się jak będzie wyglądała w rozmiarze XXL ;-) Bo ja tylko przepastne worki noszę a na kobiety z malutkimi torebeczkami patrzę z zazdrością i podziwem .
OdpowiedzUsuńśliczna ta torebeczka, taki słodziak:-)
OdpowiedzUsuńTorebeczka wyszła boska!! Nie wiedziałam, że tak mozna sfilcowac wełne!!
OdpowiedzUsuńSuper.
Alu,zostałam zaszczycona tym,że mogłam wyróżnić Twój blog a tym samym podziękować Ci za inspiracje, dobrą energię i moje, cieszące się Twoimi pracami, oko :)) Zapraszam do siebie po odbiór nagrody. Uściski !!! MagdaLena
OdpowiedzUsuńPrześliczna, jestem pełna podziwu.
OdpowiedzUsuńBardzo ciekawe prace, podiwiam z zachwytem
OdpowiedzUsuńwww.szydelkowekoronki.blog.onet.pl
Superaśna torebka. Baaaaaaaaaaaardzo mi się podoba:)
OdpowiedzUsuńKurcze fajna ta torebeczka
OdpowiedzUsuńCudna Torebka! Pozdrawiam
OdpowiedzUsuń