piątek, 21 stycznia 2011

Kamizelka fioletowa

Dokupiłam włóczkę!!!!Nie znalazłam tej samej ale wybrałam taką, której kolor był najbardziej zbliżony do mojej.Wieczorem wydawała mi się prawie identyczne lecz w świetle dziennym się troszkę zdziwiłam ;)
Ale tragedii nie ma :) i tak kamizelka jest w paski i wzorki, więc odmienność się gubi ;)




Za prosto być nie może , bo potem mniejsza radość z robienia!

2 komentarze:

  1. No i wiedziałam, że coś wymyślisz z tym brakiem włóczki...piękna kamizelka Ci wyszła i pięknie w niej wyglądasz! Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń