wtorek, 18 stycznia 2011

Brakło włóczki..

Brakło włóczki!!! Nię lubię tak :( Jeden mały moteczek 50 gramowy ciemnego fioletu i by starczyło!Resztę mam.A teraz jestem w kropce!
Chwilowo oczywiście, bo jutro wyruszam na poszukiwania.Może znajdę tą samą włóczkę, a jak nie to przynajmniej coś podobnego.
Pierwszy raz wplatałam inny kolorek.Trudne to nie było, a efekty mnie tak cieszyły.Chyba o to chodzi, co?:)Tylko wzorków mam mało.Jeden znalazłam w moich gazetkach, a  i ten wymagał modyfikacji.Chciałam wrobić renifera, bo u Zdzid mi się strasznie podobał ale nie znalazłam nigdzie w necie :(Pewno kiepsko szukałam!A tak a propos to robię kamizelkę :)
Do tej pory zrobiłam tyle:

7 komentarzy:

  1. Oj, jaka szkoda...widać, że będzie coś ładnego. Na pewno znajdziesz jakąś fajną włóczkę i robótka będzie dokończona. Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  2. Śliczna będzie już to widać.Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  3. Alu pięknie Ci idzie, ja poszukam u siebie może znajdę taki wzór jakiego poszukujesz :)

    OdpowiedzUsuń
  4. malaala dziękuję bardzo, Ty wiesz za co...ale się uśmiałam :))),jeszcze raz dzięki i pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  5. Oczywiście to Beskidy! A miejscowość to Piwniczna Zdrój! Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Ala idziesz jak burza! To może jeszcze coś zamówię ;) Ania Pawłowicz

    OdpowiedzUsuń